Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W jakim miejscu się znajdziemy

02 czerwca 2003 | Nasza Europa | JB

BEZ UNII Co by się działo, gdyby Polska nie przystąpiła do Wspólnoty

W jakim miejscu się znajdziemy

JĘDRZEJ BIELECKI

Z BRUKSELI

Przystąpienie do Unii Europejskiej ma być zwieńczeniem podjętych 13 lat temu reform gospodarczych, ale także budowy demokratycznego, stabilnego systemu politycznego oraz bliskiej współpracy z sąsiadami. W razie odrzucenia członkostwa wszystko to stanie pod znakiem zapytania.

Na co dzień o Unii mówi się przeważnie w kategoriach gospodarczych. Oczywiste wydaje się jej pierwotne, choć najważniejsze osiągnięcie: dwa pokolenia bez wojen w Europie. Jednak przegrana w referendum mogłaby zmusić Polskę do ponownego rozumowania w kategoriach XIX-wiecznej równowagi sił.

Traktat Akcesyjny oferuje Polsce 27 głosów w Radzie UE, głównej instytucji Wspólnoty. Niemcy - kraj o znacznie większej liczbie ludności - mają ich 29. Ta dysproporcja na korzyść naszego kraju to koronny dowód, że w Unii najważniejsze jest poszukiwanie wspólnego interesu różnych państw z uwzględnieniem racji wszystkich.

Jednak odrzucenie warunków Brukseli oznaczałoby brutalny powrót do realiów: po drugiej strony Odry naszym sąsiadem jest państwo o dziesięciokrotnie większym dochodzie narodowym i dwukrotnie większej liczbie ludności. Polska po raz kolejny byłaby wciśnięta między Niemcy a -...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2938

Spis treści
Zamów abonament