Informacje
Informacje
Komentarz
Nie ma jednoznacznych odpowiedzi
Powraca na nowo sprawa płk. Ryszarda Jerzego Kuklińskiego. Należy się cieszyć, że doczeka się wreszcie satysfakcji żołnierz, który z narażeniem życia, działając z pobudek ideowych -- z myślą o wolnej Polsce -- informował rząd USA o koncepcjach militarnych, a przede wszystkim o przygotowaniach do wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.
Rewizję nadzwyczajną na korzyść płk. Kuklińskiego wniósł pełniący obowiązki prezesa Sądu Najwyższego, dowodząc, iż podstawą rewizji było rażące naruszenie przepisów procesowych i nie wyjaśnienie motywów i pobudek, którymi kierował się oficer.
We wstępie do książki "Bohater czy zdrajca", poświęconej Kuklińskiemu, pisałem w 1992 r. , że sprawa ta ma przede wszystkim wymiar moralny, że Kukliński jest postacią tragiczną uwikłaną w historię, w której nie ma i nie będzie łatwych odpowiedzi -- przynajmniej dla mojego pokolenia.
Zazębiając się o historię, odpowiedź na wątpliwości o motywy łączy się z próbą odpowiedzi na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta