Konserwatyści w drzwiach do salonu
? Igor Janke
Zima 1995 roku. Naprzeciwko katedry Stefana w Wiedniu w mieszczańskiej cukierni na pierwszym piętrze spotkali się dwaj trzydziestolatkowie: Dariusz Gawin i Marek Cichocki.
Pierwszy jest dziś wiceszefem Muzeum Powstania Warszawskiego i kierownikiem zakładu Społeczeństwa Obywatelskiego w IFiS PAN, drugi doradcą prezydenta ds. polityki międzynarodowej, negocjatorem Polski w sprawie traktatu konstytucyjnego.
Wtedy Cichocki jechał na narty, Gawin był na stypendium w Wiedeńskim Instytucie Nauk o Człowieku. – To był czas, kiedy Kwaśniewski wygrał wybory i świat mi się zawalił. Miałem wrażenie, że zapadła ciemna noc postkomunizmu – wspomina Gawin. W podobnym nastroju był Cichocki: – Byliśmy przygnieceni jego zwycięstwem. Nasze wielkie nadzieje z 1989 roku się rozwiały – opowiada.
Aromat wiedeńskiej kawy ani perspektywa narciarskich szusów w Alpach nie poprawiły nastroju polskim konserwatystom. Długo rozmawiali o tym, co zrobić. Postanowili założyć małe prywatne seminarium. Próbować zrozumieć to, co dzieje się w Polsce, czytając klasyków filozofii.
Dariusz Karłowicz poznał Gawina w Oksfordzie. Tam kończył swój doktorat, który zaowocował książką "Arcyparadoks śmierci". W Polsce pracował jako copywriter. Gawin kończył swój doktorat o brytyjskich konserwatystach.
Jeden studiował na Corpus Christi, a drugi na Nuffield College. – Odprowadzaliśmy się chyba z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta