Okęcie: zaścianek Europy
Okęcie: zaścianek Europy
Godzina 5, poranne spiętrzenie lotów na Okęciu. W blaszanym baraku dla tanich linii – nazywanym terminalem Etiuda – kłębi się dziki tłum. Ludzie siedzą na walizkach albo na podłodze. Brakuje nawet krzesełek, nie mówiąc o restauracjach i sklepach. Ogonek czekających na odprawę stoi na zewnątrz.
Z kurnika do odrzutowca
– Trudno być dżentelmenem. Powiem wprost: to lotnisko to kurnik – mówi "Rz" Steven czekający na samolot do Londynu. – Aż zrobiłem sobie tu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta