Kupując działkę, czasem zawierasz aż trzy umowy
Coraz częściej do zakupu nieruchomości nie wystarczy jedna umowa. Nawet jeśli zawiera się je przed notariuszem, warto samemu sprawdzić wiele szczegółów
Trwający wciąż ruch na rynku nieruchomości powoduje, że nasi czytelnicy mają mnóstwo wątpliwości dotyczących umów podpisywanych przy takich transakcjach. Dlatego dziś i w kolejne dwie soboty przedstawimy, na co zwrócić uwagę, zawierając przy zakupie nieruchomości trzy umowy: przedwstępną, warunkową i przenoszącą prawo własności. Dziś o pierwszej z nich.
Lepiej przed notariuszem
Umowę przedwstępną trzeba zawrzeć na piśmie, ale niekoniecznie przed notariuszem. Lepiej jednak spotykać się u rejenta. Z prostego powodu: inne są skutki prawne umowy przedwstępnej spisanej w zwykłej formie, a inne w formie szczególnej (aktu notarialnego).
W obu wypadkach sprzedający zobowiązuje się zawrzeć umowę przyrzeczoną. Jeśli jednak nie wykona tego zobowiązania, to kupujący będzie mógł dochodzić roszczenia przed sądem tylko wówczas, gdy umowa przedwstępna była zawarta w formie aktu notarialnego.
Jeśli obie strony jedynie spisały umowę (bez udziału notariusza), to owszem, zachowa ona ważność, ale kupujący nie będzie mógł wyegzekwować w sądzie, by...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta