Biustonosz, który może być sztuką
Za drewnianą ladą w suterenie stoi uśmiechnięty od ucha do ucha Stanisław Werwiński. Ma prawie 90 lat. Wytwórnię pędzli założył jego teść jeszcze przed wojną. Po stanie wojennym interes przejęła żona pana Stanisława.
-Ale od kiedy Maria zachorowała, tylko ja zajmuję się pędzelkami -opowiada rzemieślnik i pokazuje gilotyny oraz maszyny do spłaszczania i mocowania włosia.
- Pędzle kosmetyczne wyrabia się z różnego rodzaju włosów w zależności od jego sztywności i przeznaczenia -opowiada rzemieślnik. -Z włosia z brody koziej produkuje się pędzle do rozprowadzania pudru i różu. Ze szczeciny z uszu bydlęcych robi się ogonki do cieni. Japońskie włosie Toray jest dobre domalowania ust. Jedna z klientek, zawodowa wizażystka, nauczyła mnie, że nie powinno się mówić pędzelek do ust, lecz do pomadki, bo panie szminkami malują nie tylko usta - wyjaśnia pan Stanisław i wybucha śmiechem.
Lubi swoje pędzelki. Z dumą pokazuje, jak ich używać. Delikatnie dotyka włosia, przy prezentacji muska skórę klientki, by wiedziała, jak powinna rozprowadzać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta