Kraina skąpana w winie
Kraina przecięta meandrami rzeki Dyje. Znamy ją słabo, a kojarzymy głównie z przejściami granicznymi w Mikulowie i Znojmie, które mijamy zimą w drodze na alpejskie stoki, a latem na śródziemnomorskie plaże. Warto jednak zatrzymać się tutaj na dłużej. Morawy uwiodą nas spokojem, malowniczym krajobrazem i przyjemnym smakiem wina.
Rzymianie zasadzili winoRzymskim legionistom najeżone wapiennymi skałkami wzgórza nad rzeką Dyje musiały przywodzić namyśl przedgórze Alp. W drugim stuleciu po Chrystusie na nasłonecznionych południowych stokach stacjonujący pod wzgórzami Pálavy żołnierze Legio decima Gemina zasadzili rzędy winorośli. W ten sposób stworzyli coś, co przetrwało dłużej niż ich imperium. Uprawa winorośli i produkcja wina stały się istotnym elementem miejscowej kultury.
Do udoskonalenia technik uprawy przyczyniły się w średniowieczu zakony benedyktynów i cystersów, a w czasach późniejszych osadnicy z Niemiec i Szwajcarii. Kluczowe jednak znaczenie miały interesy wielkich rodów, zwłaszcza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta