Sprostowanie
W artykule we wczorajszej "Rz" pt. "Polityczna emerytura może być eurolukratywna" znalazła się sugestia, że minister Michał Kamiński odkładał moment rezygnacji z mandatu europosła, gdyż brakowało mu kilku tygodni do nabycia uprawnień emerytalnych ze specjalnego funduszu Parlamentu Europejskiego. Taką wersję przedstawił mi jeden z posłów. Inna osoba wymieniła nazwiska osób nienależących do funduszu. Wśród nich nie było Michała Kamińskiego. Mimo prób z ministrem nie udało mi się skontaktować. W związku z tym przytaczając tę informację, użyłam słowa plotka. Minister wydał wczoraj oświadczenie, że nie należy do funduszu emerytalnego PE. Za wynikającą z tekstu sugestię przepraszam.
Aleksandra Gardynik