Immunitet ma chronić niezawisłość sędziowską, nie zaś zabezpieczać - czasami - bezkarność
Profesor Lech Gardocki, pierwszy prezes Sądu Najwyższego, twierdzi ("Pomysł szalony i obraźliwy", "Rz" z 14 czerwca), że uchwalone przez Sejm zmiany w ustawie o ustroju sądów powszechnych w części dotyczącej rozpatrywania przez sąd dyscyplinarny wciągu24 godzin wniosku prokuratora o uchylenie sędziemu immunitetu oraz natychmiastowa wykonalność tejże uchwały sądu są niekonstytucyjne, godzą wprawo do obrony i niezawisłość sędziowską, a także naruszają autorytet władzy sądowniczej. Nowelizację autor nazywa "szaleństwem" i "obraźliwym pomysłem". Przewiduje, że spór znajdzie swój finał przed Trybunałem Konstytucyjnym.
Fakty mówią same za siebieTymczasem obowiązujący obecnie zakres immunitetów oraz model postępowania dyscyplinarnego nie sprawdziły się. Wśród wielkiej rzeszy uczciwych, skrupulatnych i ciężko pracujących sędziów znajdują się niestety i tzw. czarne owce, które psują obraz środowiska sędziowskiego oraz w ogóle wymiaru sprawiedliwości....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta