Tylko zwycięstwo
Od awansu do finałów mistrzostw Europy dzielą Polaków tylko trzy mecze. Pierwszy w sobotę o 20.30 z Kazachstanem. Transmisja w TVP 2
– Jesteśmy na ostatniej prostej i ciągle wszystko zależy tylko od nas. Pokonując Kazachstan, zrobimy pierwszy krok, później przyjdzie pora na Belgię i Serbię – mówi przed meczem na stadionie Legii trener Leo Beenhakker.
To jedyne spotkanie o punkty, jakie Polacy rozegrają w październiku. Drużyna przygotowywała się do niego przez cztery dni we Wronkach, w piątek przyleciała do Warszawy i trenowała na stadionie Legii przy zamkniętych bramach. Kazachstan w rankingu FIFA jest aż o 104 miejsca niżej, Polska gra u siebie, więc teoretycznie nie powinno być problemów ze zwycięstwem.
– Musimy być skoncentrowani od pierwszej minuty. Trzy punkty w tym meczu liczą się tak samo jak te wywalczone w spotkaniach z dużo silniejszymi rywalami – mówi Jacek Bąk.
Właśnie on w parze z Mariuszem Jopem zagra na środku obrony, prawym obrońcą będzie Michał Żewłakow, lewym Grzegorz Bronowicki. W bramce mimo ostatnich udanych meczów Tomasza Kuszczaka w Manchesterze United stanie Artur Boruc. Trenujący bramkarzy reprezentacji Frans Hoek nie widzi powodu, by zmieniać hierarchię. Boruc ciągle jest numerem jeden w Celticu, a poza tym świetnie wypadł w dwóch ostatnich meczach eliminacyjnych z Portugalią i Finlandią.
Miejsca w składzie na Kazachstan pewni mogą być także Dariusz Dudka,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta