Jan Paweł II w oczach pisarzy
Teksty o Janie Pawle II okazały się sprawdzianem talentów Pilcha, Stasiuka, Masłowskiej. Wielu czytelnikom stali się dopiero teraz bliscy, bo okazali się bardziej dojrzali artystycznie i moralnie, niż przypuszczano
Ludzi pióra zawsze intrygowała umiejętność Jana Pawła II wzbudzania dobrych uczuć, zagadka jego wpływu na osoby i grupy. A chyba w jeszcze większym stopniu tajemnica jego twórczej energii, zagadka źródeł strumienia wartościowego działania na wszystkich polach jego aktywności, zaczynając od najbliższej im pisarskiej. Setki autorów starały się opisać fenomen osoby większej nawet od swoich dzieł (choć niektóre z nich przeszły do historii).
Jedyny porównywalny blok tekstów w polskiej literaturze dotyczył Józefa Piłsudskiego. Wśród autorów piszących o Marszałku byli Staff, Iłłakowiczówna, skamandryci, Dąbrowska, Schulz, Miłosz. Ale tamten megautwór jest bardziej jednostajny, uroczysty, jednorodny stylistycznie; więc mniej wartościowy estetycznie.
O szacunku dla papieża Wojtyły świadczyły zarówno utwory, jak też asceza milczenia kilku wspaniałych pisarzy religijnych lub moralnie i kulturowo mu bliskich. Nie ogłaszali o nim dzieł Malewska, Brandstaetter, Herbert, Wencel. Zapewne nie z braku szacunku czy niedoceniania skali wydarzeń spowodowanych przez głowę Kościoła. Wręcz przeciwnie – wzruszająca jest ich skromność, powątpiewanie we własny talent, czy udźwignie wyjątkowe wyzwanie? Poza tym pisanie o postaci ze sfery sakralnej, a dla nich najgłębiej osobistej, wydawało się im pewnie czymś nietaktownym, a może trochę… grzesznym....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta