Przemytnicy polubili Polskę
Polska od dawna jest centrum przemytniczych szlaków papierosów i heroiny. Wkrótce może się stać także celem gwałtownie rosnącej kontrabandy podróbek markowej odzieży, kosmetyków, leków i elektronicznych gadżetów
Papierosy to dziś towar numer jeden i oczko w głowie przemytniczych gangów. Według obliczeń ekspertów tylko w zeszłym roku w krajach Unii Europejskiej ujawniono próby przemytu 150 mln paczek papierosów. W praktyce oznacza to 460 mln euro strat z tytułu niepobranych opłat celnych.
Polska nie jest tu wyjątkiem. Producenci wyrobów tytoniowych szacują, że ponad 6 miliardów wypalanych co roku w naszym kraju papierosów, czyli aż ok. 8 proc. wszystkich trafiających na rynek, pochodzi z nielegalnych źródeł.
– W tym roku celnicy i policja odebrali już przemytnikom prawie pół miliarda papierosów bez znaków akcyzy – potwierdza skalę zjawiska Bogdan Bednarski z Departamentu Kontroli Celno-Akcyzowej i Gier Losowych w Ministerstwie Finansów.
W rzeczywistości rozmiary kontrabandy są jednak o wiele większe. Zdaniem ekspertów Polska zaczęła bowiem odgrywać rolę tranzytowego łącznika między producentami podróbek markowych papierosów (pochodzących głównie z Chin) a odbiorcami konkretnych marek na Zachodzie, przede wszystkim w Wielkiej Brytanii i Danii.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta