Już jest drogo, a będzie drożej
Cenom ropy brakowało wczoraj rano zaledwie kilkunastu centów do nowego rekordu. Po chwili uspokojenia po południu ropa znów zacząć drożeć, bo zaostrzyła się sytuacja na granicy turecko-irackiej. To region, gdzie wydobywa duże ilości tego strategicznego surowca
W tej sytuacji praktycznie nie ma co liczyć, że wahające się obecnie w okolicach 83 dolarów za baryłkę ceny ropy naftowej spadną (rekord to 83,90 dol). Tym bardziej, że z USA dochodzą o informacje o oddalającym się zagrożeniu recesyjnym, a co za tym idzie – zwiększonym popycie na energię.
Rynek w zasadzie przyzwyczaił się już do tego, że w Iraku może dojść do akcji sabotażowej wstrzymującej na kilka dni eksport albo do kolejnych porwań naftowych ekspertów w Nigerii czy też zniszczenia ropociągu transportującego ropę do terminali. Do tego do połowy listopada trwa jeszcze sezon huraganów na Karaibach i w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta