Odpowiada tylko ten, kto zawinił
Niewykonanie lub nienależyte wykonywanie obowiązków stanowi tylko wówczas podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej członka zarządu, gdy równocześnie zostało przez niego zawinione
Nie należy przy tym mylić samej bezprawności działania lub zaniechania z winą. Miarą oceny bezprawności jest bowiem stosunek sprawcy szkody do jego obowiązków, a oceny winy – zachowanie członka zarządu. Przypominamy: prawo cywilne, pracy czy handlowe nie definiują winy. Wolno jednak przyjąć, kierując się kryteriami stosowanymi w kodeksie karnym, że winę stanowiącą podstawę odpowiedzialności materialnej menedżera rozumiemy szeroko. Rozróżniamy dwa rodzaje winy: umyślną i nieumyślną.
Kiedy wina umyślna...
Umyślna zachodzi, gdy sprawca:∑ pragnie spowodować uszczerbek w mieniu spółki – tzw. zły zamiar bezpośredni, występujący np.
– przy przywłaszczeniu lub defraudacji mienia,
– gdy wiceprezes głosuje za uchwałą zarządu mającą na celu zbycie składnika majątkowego spółki, np. nieruchomości po cenie oczywiście nieekwiwalentnej, znacznie zaniżonej w stosunku do rynkowej (dotyczy to w szczególności zbywania dóbr o ustalonej wartości),
∑ przewiduje możliwość spowodowania szkody swym działaniem (zaniechaniem) ubocznym i na to się godzi – tzw. zły zamiar ewentualny; taką formę winy najlepiej zilustruje poniższy przykład.
...a kiedy nieumyślna
Z winą nieumyślną mamy natomiast do czynienia, gdy sprawca:∑ przewiduje możliwość jej powstania przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta