Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mniej zaklęć poproszę

17 listopada 2007 | Plus Minus | Dariusz Rosiak

W swoich najważniejszych elementach polska polityka zagraniczna była przez ostatnie dwa lata kontynuacją działań poprzedników. Wyraźna zmiana tonu nastąpiła głównie na potrzeby krajowe

Artykuł Marka Cichockiego („Nic nam się nie należy”, „Plus Minus” z 10 listopada) ma słuszny tytuł, przedstawia spójne argumenty na poparcie głównych tez, które na dodatek są wyraziste i mądre. Jedyne, co można mu zarzucić, to fakt, że kończy się w najciekawszym momencie.

Gdyby chodziło o kryminał, zwłaszcza o pierwszy odcinek, to byłaby to jego niewątpliwa zaleta. Chodzi jednak o coś znacznie bardziej nieprzewidywalnego, mianowicie o politykę zagraniczną, którą powinna prowadzić Polska. Dopóki piszemy o postulatach, które polityka ta powinna spełniać – właściwie wszyscy się zgadzamy. Założę się, że krytykowani przez Cichockiego ministrowie spraw zagranicznych z lat 90. podobnie jak autor uważają, że „podstawowe wyzwanie dla polskiej polityki w Europie stanowi zrekonstruowanie naszej podmiotowości”, a „miejsce Polski w Europie nie jest wynikiem predestynacji, a już na pewno nie życzliwości naszych partnerów, lecz naszych własnych politycznych i cywilizacyjnych wyborów”.

Problem zaczyna się, gdy mamy ten wybór przełożyć na konkretne zadania polityczne. O tych Marek Cichocki pisze mniej, a po przeczytaniu artykułu nie wiemy niestety, na czym konkretnie miałoby polegać odbudowanie polskiej tożsamości: czy przyczyni się do niego rozmieszczenie w Polsce tarczy antyrakietowej, czy nie; czy powinniśmy podpisywać Kartę Praw Podstawowych, czy nie; jak powinniśmy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7866

Spis treści
Zamów abonament