Belfer z uroczym uśmiechem
Gdybym nie poznała osobiście Katarzyny Hall, to myślałabym, że nie istnieje. Dotychczas nie spotkałam się z tyloma pozytywnymi opiniami na temat jednej osoby. Ktoś taki nie ma chyba prawa istnieć
Mądra, pracowita, świetnie zorganizowana, przebojowa i bardzo stanowcza. No i oczywiście superfachowiec od spraw oświaty. Te cechy wymieniali niemal wszyscy moi rozmówcy, zarówno gdańscy współpracownicy, jak i politycy szczebla centralnego. Po prostu „genialna kobieta”, jak powiedział o swojej przyszłej minister edukacji Donald Tusk.Katarzyna Hall nie ma żadnego politycznego zaplecza, a jej konsekwencja i stanowczość mogą wywoływać spory. To, że nie jest ani politykiem, ani profesorem, wyróżnia ją na tle poprzedników w ministerstwie. Komentatorzy oceniają, że praktyk i samorządowiec na ministerialnym stanowisko to bardzo dobry pomysł. – Donald Tusk podjął bardzo odważną decyzję – ocenia Jarosław Gowin, poseł PO i gorący zwolennik tej nominacji.
Czy minister Hall sobie poradzi? – To znak zapytania. Bycie dobrym dyrektorem czy wiceprezydentem miasta to coś innego niż bycie ministrem, który musi wdrażać zmiany systemowe i prowadzić polityczne negocjacje, także ze związkami zawodowymi – uważa Maciej Płażyński, poseł PiS i wieloletni wojewoda gdański.
Zatwardziały kawaler się żeni
Kiedy Aleksander Hall i Katarzyna Knoch-Tryba w połowie lat 90. wzięli ślub, dla wielu było to ogromnym zaskoczeniem. On, konserwatywny polityk i publicysta, guru dla środowiska ludzi wywodzących się z Ruchu Młodej Polski, był uważany za zatwardziałego starego kawalera. Ona, matka trzech...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta