Skromny najemnik
Szef hazardowego giganta. Ma dyplom magistra pedagogiki specjalnej i lata doświadczenia w... służbach specjalnych. Prywatnie uwielbia jazdę na rowerze i pływanie
Prezes Totalizatora Sportowego nie ma żyłki hazardzisty. – Gram rzadko, głównie wtedy, gdy zaglądam do kolektur, żeby zobaczyć, jak wygląda obsługa klienta w różnych miejscach. Do kasyn czy salonów gier nie chodzę wcale – przyznaje Jacek Kalida.
W Dużego Lotka najwięcej udało mu się trafić trójkę. – Na szczęście. Gdybym jako prezes spółki wytypował szóstkę, wszyscy zaczęliby wietrzyć jakiś przekręt – śmieje się.
Kalida do Totalizatora trafił w czerwcu ubiegłego roku jako pełnomocnik zarządu, dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta