Pierwszy Przegląd Piosenki Prawdziwej
Przyjaciół nikt nie będzie mi wybierał / Wrogów poszukam sobie sam / Dlaczego kurwa mać, bez przerwy / Poucza ktoś, w co wierzyć mam? – z songu Andrzeja Garczarka
Zaczęło się tak... Bard estrady, radiowiec, satyryk i dziennikarz Maciej Zembaty – wielki miłośnik czarnego humoru i największy polski fan Leonarda Cohena – zajrzał do swojej szuflady, gdzie spoczywały utwory nigdy nieopublikowane. Ale oto po strajkach i po podpisaniu porozumień sierpniowych wszystko się odmieniło. Jacek Kleyff napisał do tekstów muzykę i tak zaopatrzony autor udał się na początku 1981 roku z recitalami w Polskę.
W Krakowie Andrzej Wajda zachęcił swojego gościa, aby stworzył ze swoich tekstów formę większą, a także – aby zaprosił do udziału w przedsięwzięciu innych artystów. Zaproponował też, by tytuł takiego koncertu brzmiał tak, jak tytuł starego filmu Leonarda Buczkowskiego – „Zakazane piosenki”.
Miesiące wolności po Sierpniu obnażyły obrzydliwy infantylizm polskich mediów. Istniały sprawy dużo ważniejsze w życiu narodu i utwory pisane do szuflad o nich właśnie mówiły. Te teksty były oczywiście wykonywane, ale w wąskim gronie przyjaciół i znajomych – na prywatkach albo przy wódce. Nagrywano je na taśmy magnetofonowe, jedni przegrywali od drugich i tak krążyły po kraju.
Mniej więcej miesiąc po wizycie u Wajdy po koncercie w Katowicach Maciej Zembaty razem ze swoim menedżerem Wojciechem Łyżwą znalazł się w mieszkaniu Andrzeja Czeczota, gdzie przebywał akurat Jacek Kuroń. Nie wiadomo, ile wypili uczestnicy tego spotkania, ale doszli do wniosku, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta