Gospodarka społeczna szansą rozwoju lokalnego
– Przedsiębiorcom prywatnym niekiedy nie opłaca się przyjmować określonych zleceń, nam opłacało się brać każde – tak Marcin Juszczyk opowiada o początkach Spółdzielni Socjalno-Handlowo-Usługowej w Byczynie. Zaczęli latem 2005 r., gdy 16 bezrobotnych osób zarejestrowało spółdzielnię socjalną.
Piętnaście z nich otrzymało dotacje z Funduszu Pracy. – Było to możliwe, bo poręczył za nas burmistrz Byczyny – dodał Juszczyk. Pozyskane w ten sposób 105 tys. złotych to był ich „kapitał założycielski”. Kupili maszyny budowlane, pokończyli kursy specjalistyczne i zaczęli pracować jako ekipa budowlana. W następnym roku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta