Rock’n’rollowy koniec karnawału
50 par kołysało się i kręciło w rytm muzyki z lat 60. Żeby wygrać, musieli tańczyć przez 60 minut, prawie bez przerwy. Wieczorem w klubie Stodoła po raz 28. odbył się Konkurs Rock’n’Rolla im. Billy’ego Halleya.A zaczęło się w samo południe. Do stołecznego klubu na eliminacje stawiło się 65 par. Wiadomo było, że 15 nie przejdzie do finału.
– Żeby tańczyć, konieczna jest żelazna kondycja – mówi Grzegorz Wolny, który w konkursie wziął udział już 25. raz. Na tę okazję przygotował marynarkę, czapkę i krawat z lat 60. XX w.
Podobnych elementów w Stodole nie brakowało. Nieodłącznym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta