Możesz uniknąć kary, gdy spóźnisz się z zeznaniem podatkowym
Nawet jeśli postąpimy wbrew przepisom podatkowym i nie złożymy na czas deklaracji, może nam to ujść na sucho. Musimy jednak o swoim przewinieniu poinformować urząd skarbowy
– 25 stycznia powinienem złożyć w urzędzie skarbowym deklarację VAT-7. Nie zrobiłem tego. Byłem przez tydzień za granicą. Miałem wrócić właśnie w tym dniu, ale spóźniłem się na samolot. Nie pomyślałem, by deklarację wysłać wcześniej. Zrobiłem to dopiero 26 stycznia, od razu po powrocie z wyjazdu. Należny VAT zapłaciłem w terminie, przelewem internetowym. Czy grozi mi coś ze strony urzędu skarbowego? Do tej pory nigdy nie zdarzyło mi się spóźnić – pisze czytelnik DF.
Przedsiębiorca, który nie sporządza i nie dostarcza na czas organowi podatkowemu deklaracji w terminach określonych w przepisach podatkowych, naraża się na wiele przykrych konsekwencji, w tym na odpowiedzialność karną skarbową. Jeśli natomiast nie wpłaci podatku, to w zależności od jego wielkości grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności, a w skrajnych przypadkach nawet więzienie >patrz ramka.
Aby zminimalizować ryzyko i uniknąć kary, przedsiębiorca powinien nie tylko niezwłocznie złożyć deklarację podatkową, ale też uiścić należny podatek, i to z odsetkami ustawowymi. Te od 31 stycznia 2008 r. wynoszą 13,5 proc. w stosunku rocznym. Na tym jednak nie koniec. Powinien przygotować jeszcze specjalne pismo, tzw. czynny żal (>patrz wzór). Pismo to może uratować spóźnialskiego przedsiębiorcę od zapłaty grzywny.
Donieś sam na siebie…
Czynny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta