Pechowy polski początek
Niemka Andrea Henkel ma już w szwedzkim Oestersund dwa złote medale. Tomasz Sikora i Magdalena Gwizdoń byli blisko szczęścia
Pierwszą bohaterkę biatlonowych mistrzostw już znamy. Andrea Henkel w sobotę wygrała sprint, a w niedzielę bieg na dochodzenie. Tak jak rok temu w Anterselvie jej młodsza koleżanka Magdalena Neuner, która teraz pogrzebała swoje szanse na strzelnicy. Henkel wtedy długo czekała na swoje chwile szczęścia. Zdobyła złote medale dopiero w biegu ze startu wspólnego i w sztafecie.
Kiedy w Oestersund rozpoczynała pierwszą konkurencję tegorocznych biatlonowych mistrzostw świata, sprint na dystansie 7,5 kilometra, nie była faworytką. To nie jest jej ulubiony dystans. W Anterselvie była dopiero 23. Tym razem jednak nie miała sobie równych. Strzelała szybko i bezbłędnie. Tego dnia tylko takie strzelanie dawało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta