Nie wolno samowolnie wykopywać starych rzeczy
Poszukiwanie i handel przedmiotami zabytkowymi podlegają ograniczeniom – często trzeba mieć zgodę urzędników, inaczej grozi odpowiedzialność karna
Aukcja w Niemczech, na której sprzedawano kolekcję poczty polowej z okresu powstania warszawskiego, przypomina, że obrót zabytkami i przedmiotami cennymi historycznie podlega ograniczeniom.
Najwięcej emocji budzą rzeczy wykopane z ziemi. Gdy znajdziemy coś cennego (materialnie, artystycznie lub naukowo), a trudno ustalić właściciela, powinniśmy przekazać znalezisko urzędnikom. Należy się nam wówczas odpowiednie wynagrodzenie (nie niższe od tzw. znaleźnego, które wynosi 10 proc. wartości znaleziska).
Inaczej jest, gdy przedmiot jest zabytkiem archeologicznym, czyli – jak precyzują przepisy – pozostałością egzystencji i działalności człowieka złożoną z nawarstwień kulturowych i znajdujących się w nich wytworów bądź ich śladów. Wtedy z mocy prawa jest on własnością Skarbu Państwa. Dotyczy to nie tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta