Ostatni port zaginionej floty Hitlera
Na dnie Morza Czarnego odnaleziono trzy spośród sześciu U-Bootów, które podczas wojny polowały na sowieckie statki
Poszukiwacze podwodnych zabytków od lat starali się odnaleźć to miejsce. Bezskutecznie. Niemieccy marynarze, którzy brali udział w zatapianiu okrętów albo zgodnie z rozkazem wydanym im jeszcze w Trzeciej Rzeszy milczeli, albo nie potrafili tam trafić.
Niektórzy poszukiwacze zaczęli wątpić, czy „zaginiona flota Adolfa Hitlera” – jak nazwano okręty – w ogóle istnieje. Wątpliwości te rozwiał turecki inżynier i podwodny archeolog Selcuk Kolay, który podczas swojej pracy w Niemczech trafił na trop zaginionej floty. Po odbyciu wielu rozmów z marynarzami i przebrnięciu przez tysiące starych dokumentów udało mu się dotrzeć do jednego z niemieckich kapitanów – Rudolfa Arendta. Okazało się, że 21-letni wówczas oficer sporządził mapę, na której zaznaczył miejsce, gdzie wraz z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta