Dziwna śmierć ojca Honoriusza
W latach 1981 – 1989 najwyższą ofiarę – swoje życie – składali kapłani Kościoła zaangażowani w działalność na rzecz solidarnego społeczeństwa
dr hab. Krzysztof Brzechczyn, historyk IPN Oddział w Poznaniu
Najbardziej znanym kapłanem-męczennikiem „Solidarności” jest Jerzy Popiełuszko, bestialsko zamordowany przez funkcjonariuszy SB w październiku 1984 roku. W przypadku tej zbrodni sprawcy zostali wykryci, opisani i osądzeni. Warto jednak wspomnieć, że w latach 1981 – 1989 najwyższą ofiarę – swoje życie – składali również inni kapłani Kościoła zaangażowani w działalność na rzecz solidarnego społeczeństwa. Ich śmierć następowała w dziwnych i niewyjaśnionych okolicznościach, a sprawców nie udało się wykryć.
Błędy w trakcie prowadzenia śledztwa rodziły przypuszczenie, że władze starają się tuszować sprawę. W tym kontekście wymienia się zwykle ks. Stefana Niedzielaka i ks. Stanisława Suchowolca oraz ks. Sylwestra Zycha.
Dominikańska Przystań
Jednym z pierwszych kapłanów, którzy ponieśli śmierć w tajemniczych okolicznościach, był Stanisław Kowalczyk – ojciec Honoriusz z zakonu dominikanów w Poznaniu. Urodził się w rodzinie chłopskiej 26 lipca 1935 roku w Duczyminie koło Przasnysza.
Po ukończeniu szkoły podstawowej w 1950 roku wstąpił do Małego Seminarium Księży Marianów w Warszawie. Po dwóch latach wstąpił do nowicjatu ojców dominikanów w Poznaniu. W 1952 roku złożył pierwsze śluby zakonne, a 27 marca 1959 – wieczyste. W 1961 roku otrzymał święcenia kapłańskie. W tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta