Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zamordowali mojego Jasia

11 lipca 2008 | Rzeź na Kresach | Lucyna Kulińska

(...) W marcu 1943 roku żyło nas sześcioro: Jula, Zosia, ja (Helena), Julian, Marysia i Jasio, z tym że Jula była na robotach przymusowych w Niemczech.

Relacja Heleny Bieleckiej

Przed wojną Polacy, Żydzi i Ukraińcy traktowali się jak równi sobie. Żyli dość skromnie, ale razem uczyli się, pracowali, pili, a nawet były mieszane małżeństwa. Wojna wszystko przewróciła do góry nogami... W 1941 roku Niemcy przepędzili „przyjaciół” Moskali i zaczęła się u nas okupacja niemiecka. Weszli czyści, piękni, z uśmiechem na twarzach i zimnym wrogim spojrzeniem. Znowu wszystko się zmieniło. Żydzi zostali oznaczeni gwiazdą Dawida; byli przerażeni. Ukraińcy ważni i butni, z nikim się nie bratali. Co chcieli, to robili. Utworzono ukraińską policję, która w polskich domach przeprowadzała rewizje i zabierała wszystko, co się jej podobało, grożąc, że zabiją, jeśli ktoś się poskarży. Władza przeszła w ręce ukraińskich nacjonalistów. Niemców po wsiach nikt nie widział, tylko ich rozkazy i zarządzenia wykonywali coraz bardziej rozbestwieni Ukraińcy. Polacy żyli w ciągłym strachu przed Niemcami i Ukraińcami. Tato codziennie odwoził mleko do zlewni w Małym Siedliszczu. Pewnego dnia 1942 roku wrócił z mlekiem zmieniony, blady – i powiedział: „w nocy wszystkich Żydów z miasteczka wywieźli i wymordowali. Zrobili to Niemcy przy pomocy policji ukraińskiej”.

Po tym zaczęło się rabowanie wszystkiego, co po Żydach zostało. Niektórzy Żydzi byli bogaci, toteż wzbogacili się ich mordercy. Rabowała nie tylko policja, ale także prawie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8062

Spis treści

Po godzinach

40 lat minęło Vistuli
Artystyczna rodzina
Astropia *****
Bajeczny poranek ze zniżką
Bezpretensjonalna komedia na weekend
Bossa nova z cygańską wirtuozerią
Buntownik znów w „Berlinie”
Będzie fanki pisk
Ciągle atrakcyjny uwodziciel
Czas wolny
Czy po nas coś zostanie
Debiut młodej orkiestry
Dyskretny urok nocnych autobusów
Energia flamenco
Filmowa spowiedź oprawcy
Filmowi bohaterowie
Funky prosto z Mediolanu
Gdy ludzie opuszczą Ziemię
Hancock *****
Historia zatacza koło
Imprezy
Jagodowe wyprawy
Jak dobrze sprzedać marchewki
Jak latem wypocząć na uczelni?
Jedyne święto pachnące różami
Kalendarium
Kino - nasz plan pokazów
Kolor jesieni życia
Koncert wspomnień
Ludzie z kontynentu Rosja
Między placem Konstytucji a Olesińską
Morska opowieść
Muzyczni banici
Muzyczny performance
Muzyka przy fontannie
Młodość stulatka *****
Na ekranie Iluzjonu
Nasze pieskie życie
Nawet nie zauważy, że właśnie się uczy
Pawilon usługowy z elektroniką
Pieszo do celu
Placek nad miastem
Po Open’erze
Po godzinach
Polecamy w galeriach i muzeach
Polski atak
Pożegnanie z industrialnym Ministry
Prawdziwie europejski piątek
Prehistoryczne wodne gady
Przyjazne doświadczenia
Ruszamy na Wiedeń
Sam na sam z bohaterem
Samotnośc ukryta pod włosami
Scena nie zasypia latem
Smacznego na lato: eko kuchnie
Tarty z poziomkami, bób i championy z grilla
To idzie młodość
Trąbka w roli głównej
Urodzinowa fiesta
Użytkowa wyobraźnia
W górę Jangcy *****
Z Chicago do Warszawy
Z alternatywnym zacięciem
ZSRR na co dzień
Zabawić się do upadłego, a potem jeszcze wystraszyć na śmierć
Zagrają : Muzyka poważna
Ze stodoły do pałacu
Światowa moda na deptaku
Żyrafa w kwiatki lub serduszka
Zamów abonament