Krew, chaos i trąba powietrzna
Zwarte szeregi sułtańskiej armii ruszyły w kierunku umocnień. Zbyt duże nagromadzenie jednostek na lewym skrzydle delhijskiej armii spowodowało, że trzy atakujące w tym miejscu kolumny, nie mogąc się rozwinąć w jedną linię, poruszały się eszelonami (czyli schodkami – w szyku skośnym).
Prawdopodobnie brak porozumienia pomiędzy dowódcami spowodował, że pierwsza kolumna zatrzymała się, czekając, aż następne dojdą i wyrównają. W tym czasie artyleria Babura zaczęła już drążyć krwawe bruzdy w delhijskich szeregach. Żołnierze czołowych jednostek stali pod ogniem jak osłupiali, nie wiedząc, czy atakować czy czekać dalej. Widząc wahanie u przeciwnika, szach Kabulu rozkazał wyprowadzić przez luki w umocnieniach jazdę. Nagłe pojawienie się tureckich jeźdźców spotęgowało chaos w sułtańskich szeregach i atak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta