Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Chiny: psy nie popsują igrzysk

12 lipca 2008 | Świat | Piotr Zychowicz

Reżim komunistycznych Chin w trosce o swój wizerunek podczas olimpiady kazał wykreślić z menu restauracji w Pekinie wszelkie potrawy z psiego mięsa.

– Jeżeli klient zamówi psinę, pracownik restauracji powinien mu grzecznie zasugerować coś innego – powiedział agencji Xinhua wiceprezes Pekińskiego Biura Turystycznego Xiong Yumei. Restauracja, która złamie zakaz, zostanie umieszczona na czarnej liście.

Zakaz wywoła zapewne irytację wielu Chińczyków. Psie mięso jest bowiem bardzo popularne, szczególnie wśród części mężczyzn, którzy wierzą, że po jego zjedzeniu przechodzą na nich psia siła i sprawność.

Usunięcie psów z menu to niejedyny pijarowy zabieg chińskich komunistów. By walczyć ze stereotypem reżimu walczącego z religią, w wiosce olimpijskiej i w Pekinie dostępnych będzie kilkadziesiąt tysięcy egzemplarzy Biblii (po angielsku i po chińsku).

Mieszkańcy miasta są instruowani, jak przyzwoicie zachowywać się w metrze, a olimpijskie hostessy, w jaki sposób trzeba się uśmiechać: mają pokazywać od sześciu do ośmiu zębów i utrzymać ten grymas przez 10 minut. By móc się tak uśmiechać, wiele dziew- czyn godzinami ćwiczy mięśnie twarzy.

Brak okładki

Wydanie: 8063

Spis treści
Zamów abonament