Brzydka sławna muzyka
Lutosławski na płytach EMI. Światowy koncern wydobył z polskich archiwów dawne utwory kompozytora, który za granicą jest bardziej popularny niż u nas
W Polsce Witold Lutosławski należy do klasyków. A tych, jak wiadomo, każdy ceni, lecz rzadko ma ochotę na kontakt z ich dziełami. W lutym przyszłego roku minie 15 lat od śmierci kompozytora, wystarczająco dużo, by jego muzyka nabrała szlachetnej patyny. Grozi więc jej to, że definitywnie zostanie odłożona na półkę.
Świat jednak nie zapomniał o polskim twórcy, skoro EMI zdecydowała się na wydanie trzypłytowego albumu, na dodatek w serii prezentującej także dorobek Haydna, Beethovena czy Mozarta. Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta