Śledczy na dachu sopockiej hali
Dach hali widowiskowo-sportowej pęka po zmianie projektu na tańszy. Sprawę bada prokuratura
To jedna z największych inwestycji na Pomorzu. Hala na granicy Gdańska i Sopotu kosztuje ponad 320 mln zł. Pieniądze wykładają głównie władze Gdańska i Sopotu, resort sportu i UE. Za całość odpowiada sopocki magistrat.
W czerwcu wyszło na jaw, że dach hali, do której ma przychodzić po 15 tys. widzów, pęka, bo nie wytrzymuje stalowa konstrukcja. Niedawno potwierdziła to kontrola nadzoru budowlanego z Sopotu. Przyczyny lada dzień wyjaśni ekspertyza, którą przygotowują naukowcy z Krakowa i Wrocławia.
Może odpowie też na pytanie, czy konstrukcji hali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta