W nocy na Bródnie polopiryny nie dostaniesz
W jedynej całodobowej aptece na Bródnie nie kupimy już nocą leków. – Taki dyżur się nie opłaca – rozkłada ręce właściciel. – Nic na to nie poradzimy – mówią urzędnicy
Od 40 lat mieszkam na Bródnie. Apteka przy ul. Kondratowicza zawsze była czynna całą dobę – opowiada nasz czytelnik. – W środku nocy, po wizycie na dyżurze u lekarza, można było przyjść po zapisane leki. Teraz kartka na drzwiach odsyła nas na rondo Starzyńskiego. Jak ktoś nie ma samochodu, to zostaje nocny autobus albo godzinny spacer.
Od października apteka jest czynna do północy. – Szkoda, bo ludzie się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta