Przestępcy bez wyroku
Setki procesów karnych mogą utknąć w martwym punkcie. Od poniedziałku sędziowie przestaną kierować oskarżonych na dłuższe badania psychiatryczne. Dlaczego? Bo Sejm na czas nie poprawił przepisów
Jan L., oskarżony o rozbój przed warszawskim Sądem Okręgowym, trafił na obserwację do szpitala siedem tygodni temu. We wtorek musi się ona zakończyć, gdyż sędzia nie będzie miał podstaw prawnych, by ją przedłużyć. Jeśli psychiatrzy nie zdążyli przebadać L., jest groźba, że jego proces zostanie zawieszony. Takich sytuacji mogą być w najbliższym czasie setki.
Na poprawienie prawa posłowie mieli 15 miesięcy. Zobowiązywał ich do tego wyrok Trybunału Konstytucyjnego z lipca 2007 r., który uznał przepisy o zarządzeniu obserwacji psychiatrycznej za niezgodne z konstytucją. Teraz stare...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta