Sędzia Garzon rozkopuje groby wojny domowej
Zapowiedź śledztwa w sprawie ofiar frankizmu podzieliła Hiszpanię. Prawica mówi o sianiu niezgody, lewica uważa, że najwyższy czas zmierzyć się z przeszłością
Sędzia Baltasar Garzon, słynny tropiciel latynoskich dyktatorów, postanowił zignorować amnestię, ogłoszoną w 1977 roku, dwa lata po śmierci generała Francisco Franco, w imię pojednania narodowego. Oświadczył, że „w obliczu zbrodni przeciwko ludzkości”, jaką była „systematyczna likwidacja” dziesiątek tysięcy republikanów w latach wojny domowej (1936 – 1939) i po jej zakończeniu, amnestię trzeba uznać za nieważną. Nakazał otwarcie mogił zbiorowych w 19 miejscowościach. Żąda świadectw zgonu Franco i 34 innych osobistości, by umorzyć ich sprawy. Chce za to ścigać żyjących, m.in. przywódców Falangi, sojuszniczki Franco.
Przedawnione sprawy
Od decyzji sędziego odwoła się prokuratura. Przekonuje, że sprawy, którymi chce się on zająć, uległy przedawnieniu. Nie mówiąc o tym, że pojęcie zbrodni przeciw ludzkości zostało sformułowane dopiero podczas procesów w Norymberdze, a przypadki będące przedmiotem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta