![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Arsenał minionych wieków
Winchester i Colt „Peacemaker”
Oba rodzaje broni symbolizują amerykańską kolonizację z drugiej połowy XIX wieku; najsłynniejszy karabin Winchestera, wzór 1873, ochrzczony został mianem „Zdobywcy Dzikiego Zachodu”. Oliver Winchester był raczej przewidującym menedżerem aniżeli konstruktorem.
To Tyler Henry wykorzystał wcześniejsze jeszcze rozwiązania zastosowane w karabinie Jenningsa, zwłaszcza ideę magazynka rurowego pod lufą. Karabin Henry przeszedł chrzest w czasie wojny secesyjnej, krótko po niej dokonano kilku modyfikacji i tak pojawił się Winchester 1866 z charakterystyczną mosiężną komorą zamkową („Yellow Boy”).
W rurowym magazynku pod lufą znajdowało się 15 nabojów w mosiężnej łusce; pociągnięcie ruchomej dźwigni/osłony spustu w dół powodowało otwarcie zamka, napięcie kurka i podanie nowego naboju popychanego sprężyną; ruch w górę wprowadzał nabój do komory i zamykał zamek – broń gotowa była do strzału. Szybkostrzelność była imponująca i wynosiła teoretycznie 60 strzałów na minutę! Broń strzelała nabojem bocznego zapłonu kaliber 11,2 mm. Kolejny karabin – wzór 1873, miał już stalową komorę i strzelał nabojem centralnego zapłonu. Aż dziw bierze,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
