Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Belweder czy Oleandry

15 listopada 2008 | Plus Minus | Janusz Cisek
Strzelcy przed pawilonem wystawowym na Oleandrach (fot. Archiwum Państwowe w Krakowie)
źródło: Rzeczpospolita
Strzelcy przed pawilonem wystawowym na Oleandrach (fot. Archiwum Państwowe w Krakowie)

Skoro na Euro 2012 budujemy autostrady, hotele i stadiony, to dla pamięci o Józefie Piłsudskim trzeba także coś zrobić. Bez niego bowiem nie mielibyśmy Święta Niepodległości

Każdego roku Święto Niepodległości przypomina festiwal poświęcony Józefowi Piłsudskiemu. Politycy, dziennikarze i wydawcy prześcigają się w przypominaniu wizerunku wskrzesiciela niepodległości i cytowaniu jego wypowiedzi. Zza tej krzepiącej fasady wyziera jednak naga rzeczywistość. Ten wielki Polak nie ma w kraju własnego muzeum ani instytutu. Nikt nie kultywuje pamięci o państwie, którego był twórcą i reprezentantem, a przecież tego można by oczekiwać, szczególnie po uniesieniach i obietnicach składanych corocznie 11 listopada.

Wielki Marszałek zwierzył się kiedyś, iż nad jego kołyską zatrzymał się duch Napoleona odwiedzający szlak wyprawy na Moskwę. Wyobraźmy sobie, jakiego rodzaju refleksja stałaby się udziałem ducha Piłsudskiego, gdyby zechciał się zatrzymać nad Warszawa i Krakowem i znalazł bliskie sobie miejsca pogrążone w zapomnieniu. Muzeum w Belwederze, niegdyś zapowiadające się obiecująco, jest w stanie hibernacji. Na krakowskich Oleandrach wciąż nie uregulowano spraw własnościowych związanych z Domem im. Piłsudskiego. Ucieszyłaby Marszałka z pewnością niedawna decyzja o zogranizowaniu muzeum w jego rodzinnej willi w Sulejówku, ale zasmuciłoby to, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8168

Spis treści
Zamów abonament