Deweloper wszystkich pieniędzy nie odda
Coraz częściej osoby, które podpisały umowę na zakup mieszkania, rezygnują, bo nie dostały kredytu bądź znalazły inną, lepszą ofertę. Nie zawsze odzyskują całą wpłaconą deweloperowi kwotę
Młode małżeństwo z Warszawy chciało kupić mieszkanie od J.W. Construction. Sporo ryzykowało, bo deweloper nie miał jeszcze pozwolenia na budowę. Ale umowa przedwstępna zawierała zapis, że gdy minie 30 września 2007 r., a pozwolenia nie będzie, mogą odstąpić od umowy. Kiedy nadeszła jesień, a formalności nie były załatwione, postanowili rozwiązać umowę.
– Zażądaliśmy zwrotu pieniędzy. Deweloper zwrócił je, ale nie wszystkie. Naliczył karę w wysokości 5 proc. wartości lokalu – mówi Michał H. W jego opinii złamał prawo.
JWC wie swoje
Inaczej to widzi to J. W. Construction. Według dewelopera z umowy wynika, że strony mogą od niej odstąpić, gdy sprzedający do określonej daty nie uzyska pozwolenia na budowę. Jednocześnie jest też zapis, że klient traci to uprawnienie, gdy JWC je dostanie. Ich klient złożył...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta