Nie tylko dla harleyowców
Opasła księga Wojciecha Echilczuka i Tomasza Szczerbickiego „Harley mój kumpel” pełna ciekawostek i – do tej pory w większości niepublikowanych zdjęć – jest nie tylko historią motocykli tej marki, ale i dziejami kraju oraz jego mieszkańców od 1918 roku.
Narracja zaczyna się od przygód żołnierzy zwiadu (oczywiście jeżdżących harleyami) korpusu Dowbora-Muśnickiego i zdobycia twierdzy Bobrujsk w 1918 roku, prowadzi przez okres międzywojenny (motocykle sportowe, Poczty Polskiej, wojska, imprezy sportowe), po powojenne lata rosyjskiej okupacji i ruch klubowy. Historia kończy się na 1973 roku, ale autorzy chcą kontynuować ją w kolejnym tomie i proszą o wspomnienia i materiały pod adresem www.harleymojkumpel.pl. Książka jest żywo napisana i dobrze się ją czyta. Rzetelnie opisane historie ludzi i maszyn są godne polecenia nie tylko motocyklistom. Ten tom powinien mieć każdy, kto interesuje się historią motoryzacji w Polsce.