Chavez stracił Caracas
Zwolennicy prezydenta Hugo Chaveza wygrali niedzielne wybory samorządowe w Wenezueli, ale opozycji udało się odnieść kilka symbolicznych zwycięstw, przede wszystkim – jak wynika z niepełnych danych – przejąć kontrolę nad stolicą.
Zjednoczona Socjalistyczna Partia Wenezueli Chaveza wygrała w 17 z 22 stanów. Opozycji udało się obsadzić m.in. stanowiska gubernatorów najludniejszych stanów (Zulii i Mirandy) oraz burmistrza Caracas. – Kto może powiedzieć, że w Wenezueli jest dyktatura? Wzywam opozycję, by przyznała, że szanujemy wolę większości – mówił Chavez po ogłoszeniu wyników głosowania, w którym wzięło udział ponad 65 proc. z 17 mln uprawnionych. Przed wyborami prezydent, który sprawuje władzę od dziesięciu lat, wzywał swych zwolenników, by nie dopuścili do zwycięstwa opozycji w ani jednym stanie i ani jednym mieście.