Państwowy menedżer z nagrodą
Dyrektorzy publicznych szpitali czy państwowych agend i przedsiębiorstw mogą liczyć na roczne nagrody za pracę, nawet jeśli prowadzone przez nich placówki są na skraju bankructwa. To efekt rozporządzeń, które wydają poszczególni ministrowie, omijając tym samym tzw. ustawę kominową.
W konsekwencji dyrektor zadłużonego szpitala może liczyć nawet na 36 tys. zł nagrody za to, że miał mniejsze straty niż rok wcześniej.
– Rząd chce znieść rygory kominowe, naciąga więc rozporządzenia o nagrodach. Z doświadczenia wiem, że trudno w podmiotach państwowych szukać kompetentnych zarządców, raczej kolegów z klucza partyjnego, w dodatku z tytułem „pełniący obowiązki” – mówi Stefan Płażek z Uniwersytetu Jagiellońskiego.