Polsko-niemiecki mur niezrozumienia
Jeśli na chłodno przyjrzeć się stanowi wzajemnych stosunków, bez trudu można zauważyć, że są one najgorsze od 20 lat. W kluczowych sprawach dotyczących naszego bezpieczeństwa energetycznego czy tarczy antyrakietowej Niemcy działają wbrew nam – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”
Frank-Walter Steinmeier przekonywał w środę Hillary Clinton, by Stany Zjednoczone zrezygnowały z projektu tarczy antyrakietowej. Niemiecki minister spraw zagranicznych przekonywał amerykańską sekretarz stanu, by to kluczowe dla Polski przedsięwzięcie złożyć na ołtarzu ułożenia stosunków Niemiec i Ameryki z Kremlem.
Trudno wymyślić dzisiaj inny krok, który byłby bardziej przeciwny najżywotniejszym polskim interesom. Dodatkowego smaczku całej sprawie nadaje fakt, że były niemiecki kanclerz Gerhard Schröder stoi na czele niezwykle dla Polski niekorzystnego, bo omijającego nasz kraj, projektu gazociągu północnego.
Jeszcze wcześniej dotarła do nas informacja, że Niemcy nie otworzą swojego rynku pracy dla Polaków, mimo że zrobiło to już wiele europejskich krajów. Ta druga informacja mniej dziwi, zwłaszcza że groźba bezrobocia wisi nad wszystkimi gospodarkami i rządy starają się przede wszystkim dbać o interesy własnych obywateli. Z tym, że każdy dobrze wie, iż otwarcie rynku pracy dla Polaków nie wpłynęłoby drastycznie na sytuację pracowników niemieckich, ale bez wątpienia nie zostałoby odebrane przyjaźnie przez wyborców. A czasy kanclerza Helmuta Kohla, który – niezależnie od opinii elektoratu – czuł historyczną potrzebę budowania bliskich relacji z Polską, dawno minęły.
Każdy z tych kroków można tłumaczyć potrzebami kampanii, jaka zaczęła się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta