Na przeprowadzkę potrzebujesz pół roku
Poszukiwanie mieszkania – do ośmiu tygodni, uzyskanie kredytu – nawet dwa miesiące, założenie księgi wieczystej i dokonanie wpisu – od miesiąca w Pruszkowie do dziesięciu miesięcy w Łodzi. W czasach kryzysu, wbrew pozorom, lokalu nie da się kupić szybciej
Na rynku wtórnym mamy klęskę urodzaju. – Jedyny problem, z którym zmaga się potencjalny nabywca, to masa ofert, z której trzeba wybrać grupę wartych obejrzenia lokali – mówi Marcin Jańczuk z agencji Metrohouse.
Poszukiwanie oferty: kilka tygodni
– Dłużej trzeba czekać na niewielkie kawalerki w dobrych lokalizacjach i w przyzwoitej cenie, a także na niewielkie mieszkania dwupokojowe w nowym budownictwie – uważa Jańczuk. Według niego poszukiwania mieszkania powinny dziś zająć maksymalnie od sześciu do ośmiu tygodni.
Jerzy Sobański, rzecznik Warszawskiego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami, ocenia, że około 80 proc. lokali na rynku wtórnym jest dostępnych od ręki.
– To znaczy, że właściciel nie uzależnia sprzedaży mieszkania od znalezienia nowego lokalu. Na resztę trzeba poczekać, bo są to tzw. transakcje wiązane – tłumaczy rzecznik WSPON.
– Nowych, wykończonych w dobrym standardzie lokali do zamieszkania od zaraz jest około 10 proc. Nowych – pustych i do wykończenia – około 5 – 10 procent. Trzeba więc doliczyć dwa – trzy miesiące potrzebne na ich wykończenie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta