Wytrzeźwiałka to nie jest hotel dla bezdomnych
Izba wytrzeźwień nie może być tylko noclegownią. Uzależnieni od alkoholu powinni znaleźć w niej także pomoc lekarzy – uważają urzędnicy. Przymierzają się do przekształceń w tej placówce.
Dotychczasowy dyrektor izby wytrzeźwień Wiesław Chmieliński niedawno odszedł z pracy. Stało się to po tym, jak kontrola ratusza wykazała nieprawidłowości finansowe m.in. w zakupie medykamentów („ŻW” pisało o tym w lutym).
Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz planowała zwolnić go dyscyplinarnie. Ostatecznie Chmieliński odszedł za porozumieniem stron.
Kosztowny „żłobek”
Nowego dyrektora na razie nie ma. Obowiązki szefa izby pełni dotychczasowy zastępca Chmielińskiego. To nie podoba się niektórym radnym miasta.
– Jeśli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta