Wszystkie roszczenia w jednym wyroku
Sądy nie będą już rozdzielały roszczeń zawartych w pozwie pracownika, gdy dotyczą one zaległego wynagrodzenia i jednocześnie przywrócenia do pracy. Oznacza to częstszy udział ławników w rozpatrywaniu spraw
Praktyka rozdzielania jest obecnie powszechna ze względu na obowiązujące od 7 października 2005 r. niefortunne przepisy procedury cywilnej. Miały one ograniczyć liczbę spraw rozpatrywanych przez sąd w trzyosobowym składzie, czyli jednego sędziego zawodowego i dwóch ławników. Po zmianach mieli się zajmować tylko sprawami dotyczącymi mobbingu, nierównego traktowania oraz związanymi z istnieniem stosunku pracy, np. przywróceniem na dotychczasową posadę po bezprawnym zwolnieniu pracownika. Pozostałe sprawy związane z np. roszczeniami finansowymi o wynagrodzenie za nadgodziny, odprawy pieniężne czy ekwiwalent za niewykorzystany urlop musiały być rozpatrywane w postępowaniu prowadzonym przez jednego sędziego.
Miało to odciążyć sędziów, przysporzyło im jednak pracy związanej z rozdzielaniem roszczeń. Choć pracownik składał jeden pozew do sądu np. o przywrócenie do pracy i wypłatę wynagrodzenia za nadgodziny, musiał uczestniczyć w dwóch postępowaniach. Dwukrotnie rosła także liczba dokumentów, jakimi musieli się zajmować...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta