![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Mundurowi nie stoją już na warcie
Stu policjantów, którzy pilnowali kilku budynków Komendy Głównej Policji i rozwoziło wewnętrzną pocztę, teraz patroluje stołeczne ulice. Powód? Zmieniły się zasady ochrony policyjnych obiektów.
Dotychczas 52 stołecznych mundurowych pełniło wartę w budynkach podległych policyjnej centrali. Teraz funkcjonariusze ci wrócili do macierzystej jednostki, czyli oddziału prewencji KSP (zajmuje się on patrolowaniem ulic, zabezpieczaniem imprez masowych).
Ich miejsce zajęli cywile m.in. dotychczasowi kierowcy pracujący w komendzie głównej. To dlatego, że od przyszłego roku w policji nie będzie można odrabiać wojska, a tym samym na ulicach zabrakłoby patroli.
Kolejnych 45 funkcjonariuszy wysłano na ulice, bo zrezygnowano z codziennych konwojów tzw. poczty specjalnej (rozwożonej do jednostek).
Teraz konwoje będą jeździły trzy razy w tygodniu i będzie je ochraniało dwóch, a nie jak wcześniej, trzech policjantów. Przy załadunku poczty do wagonów pomogą policjantom funkcjonariusze Służby Ochrony Kolei.
