Eksporterzy łapią oddech
Słabszy złoty pomógł firmom przeczekać trudny okres spadku zamówień. Część z nich intensywnie zmienia swoje strategie rozwojowe, szukając nowych rynków i nisz handlowych
– Przedsiębiorcy smutno żartują, że słaby złoty na początku roku dał im drugie życie, uratował ich – mówi Adam Ambrozik z Konfederacji Pracodawców Polskich. Dzięki temu zamiast głębokiej zapaści mamy w pierwszym kwartale tylko kilkuprocentowy spadek wartości eksportu liczonego w złotych. – Ale to nie nastraja eksporterów optymistycznie. Mają zbyt dużo problemów z malejącym popytem, głównie w UE, i z wahaniami kursów – dodaje Ambrozik.
W ciągu pierwszych trzech miesięcy polski eksport w złotych wyniósł ponad 99,3 mld zł i zmniejszył się w ciągu roku o 3,3 proc. Spadki liczone w euro i w dolarach były poważniejsze: o 20,3 proc. i o 27,5 proc. Spadek zamówień z Europy Zachodniej był tak dotkliwy, że wiele firm postanowiło poszukać dla siebie nowych nisz rynkowych oraz rozwijać sprzedaż w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta