Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Bezpieczny azyl pod wulkanem Nyiragongo

13 czerwca 2009 | Pierwsza strona | Dariusz Rosiak
autor zdjęcia: Dariusz Rosiak
źródło: Fotorzepa

Ostatni raz Nyiragongo wybuchł w 2002 roku. Zginęło wówczas 45 osób, 300 tysięcy ewakuowano, a prawie 20 procent miasta Goma zostało zalanych lawą.

Pytam mojego przewodnika, dlaczego ludzie nie wyniosą się z tego miejsca. Przecież Nyiragongo wcześniej czy później znów wybuchnie. – A gdzie mają się wynieść? – odpowiada Emanuel. Tylko tutaj uchodźcy mają szansę na przeżycie, znalezienie jakiejś pracy albo pomocy ze strony organizacji międzynarodowych. Jedynie w Gomie mogą liczyć na względne bezpieczeństwo.Uciekli przed przemocą wojska i grup rebeliantów walczących w tym rejonie Demokratycznej Republiki Konga od kilkunastu lat. W czterech obozach uchodźców przebywa ponad 80 tysięcy osób. 100 tysięcy mieszka na ulicach.

POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Brak okładki

Wydanie: 8343

Spis treści
Zamów abonament