Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Do szkoły czy do cieplarni

02 września 2009 | Styl życia | Joanna Olech
Do szkoły  płatnej trafiają dzieci  oswojone  z nowoczesnymi mediami, nakarmione, wypucowane
źródło: Corbis
Do szkoły płatnej trafiają dzieci oswojone z nowoczesnymi mediami, nakarmione, wypucowane
Joanna Olech, z wykształcenia grafik. Autorka ilustracji do wielu książek dla dzieci,  laureatka prestiżowych nagród. Publicystka. Ma troje dzieci
źródło: Rzeczpospolita
Joanna Olech, z wykształcenia grafik. Autorka ilustracji do wielu książek dla dzieci, laureatka prestiżowych nagród. Publicystka. Ma troje dzieci

Co kupują rodzice w zamian za czesne? Na przykład tak zwane dobre towarzystwo

Większość rodziców nie ma dylematu: państwowa czy nie. Bo to budżet domowy podejmuje decyzję, opowiadając się po stronie szkoły za friko. Załóżmy, czysto hipotetycznie, że pieniądze nie grają roli. Płacimy za jakość nauczania. I za bezpieczeństwo. A gdzie jest haczyk w tej ofercie?

Dobre zaplecze

Z rankingów wynika, że absolwenci szkół społecznych/prywatnych (czytaj: płatnych) lepiej pokonują dwie ważne poprzeczki – na progu gimnazjum i liceum. Trudno osądzić, w jakiej mierze ten wynik jest skutkiem dobrego nauczania, a w jakiej jakości „surowca”, który trafia w tryby płatnej edukacji.

Rodzice majętni to niekoniecznie intelektualiści, ale niemal zawsze mają dziecku do zaoferowania pewien komfort domowy, który sprzyja nauce: własny pokój, dobre wakacje, dostęp do książek, komputera, Internetu... To zasobne materialne zaplecze nie wystarczy, aby z dziecka zrobić Einsteina, ale niewątpliwie ułatwia zadanie. A zatem do szkoły płatnej trafiają dzieci oswojone z nowoczesnymi mediami, nakarmione, wypucowane i, co ważne, poszturchiwane aspiracjami rodziców.

Pakiet usług na żądanie

Rodzice majętni to ludzie pilnie doglądający swego życiowego sukcesu, któremu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8411

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament