Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wystarczy mądrze spojrzeć w oczy

02 września 2009 | Sport | Michał Kołodziejczyk
Michał Żewłakow, urodzony  22 kwietnia 1976 roku  w Warszawie. Od 2006 roku zawodnik Olympiakosu Pireus. Karierę rozpoczynał  w Drukarzu Warszawa, skąd przeniósł się do Polonii. Od 1999 roku grał w Belgii, najpierw w Beveren, potem w Excelsiorze Mouscron,  a od 2002 roku w Anderlechcie Bruksela. Kapitan reprezentacji Polski, w której rozegrał  88 meczów  i strzelił  trzy bramki. Uczestnik MŚ 2002 i 2006. Grał także na Euro 2008
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Michał Żewłakow, urodzony 22 kwietnia 1976 roku w Warszawie. Od 2006 roku zawodnik Olympiakosu Pireus. Karierę rozpoczynał w Drukarzu Warszawa, skąd przeniósł się do Polonii. Od 1999 roku grał w Belgii, najpierw w Beveren, potem w Excelsiorze Mouscron, a od 2002 roku w Anderlechcie Bruksela. Kapitan reprezentacji Polski, w której rozegrał 88 meczów i strzelił trzy bramki. Uczestnik MŚ 2002 i 2006. Grał także na Euro 2008

Michał Żewłakow, kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski o meczu z Irlandią Północną i zaufaniu do Leo Beenhakkera

Rz: To może być pana ostatnie zgrupowanie kadry. Jeśli reprezentacja Polski przegra któryś z czterech najbliższych meczów, Leo Beenhakker odejdzie, a następny trener może już pana nie powoływać.

Michał Żewłakow: Chyba każdy doświadczony zawodnik czasami się zastanawia, kiedy ktoś mu powie: „wystarczy”. Jesteśmy w takiej fazie eliminacji, że jedna porażka może nas wykluczyć z dalszej walki, i wiadomo, że wtedy zacznie się wpuszczanie świeżego powietrza, czyli rezygnowanie z najstarszych zawodników. Staram się jednak o tym nie myśleć, teraz chodzi tylko o to, żeby w sobotę wygrać z Irlandią Północną.

Kilku z was może chcieć się zrewanżować za Belfast. Pan strzelił tam samobójczego gola.

Był to mój pierwszy gol dla reprezentacji spoza pola karnego... Sądzę, że każdy piłkarz, który grał w pierwszym meczu, sobotnie spotkanie traktuje trochę osobiście. Jednocześnie nie można się poddawać emocjom i udowadniać czegoś za wszelką cenę.

Przez trzy lata pracy z polską reprezentacją Leo Beenhakker udowodnił, że jest dobrym człowiekiem

Pojawia się czasem refleksja: jak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8411

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament