Prawda jest jedna, choć często bywa bolesna
Trzeba potrafić przyznać się do grzechów i nie stawiać w jednej płaszczyźnie decyzji o zamordowaniu 30 tys. ludzi i epidemii tyfusu lub innych chorób. To nie jest droga do pojednania
Dziś 70. rocznica wybuchu najstraszniejszej z wojen, II wojny światowej. (...) Traktat wersalski (...) nie okazał się trwały z wielu skomplikowanych powodów, (...) pierwszym z nich były powstające w tym okresie systemy totalitarne, a przełomowe znaczenie miało powstanie III Rzeszy, która (...) w swej nazistowskiej ideologii zaprzeczała całemu dorobkowi europejskiej cywilizacji.
Przez kilka lat, w latach 1933 – 1938 usiłowano z tym totalitaryzmem paktować. Usiłowały z nim paktować zachodnie potęgi – Francja i Wielka Brytania. Polska już jesienią 1933 roku proponowała wojnę prewencyjną, nie dało to rezultatu. W tych warunkach zawarliśmy pakt o nieagresji z Niemcami, wcześniej zresztą taki pakt został zawarty również ze Związkiem Radzieckim. To był pakt w ówczesnej sytuacji konieczny, nie można go w żadnym przypadku porównywać z paktem Ribbentrop-Mołotow o sześć lat późniejszym.
Przyłączenie się Polski do rozbioru Czechosłowacji w 1938 roku było nie tylko błędem, było grzechem. I my potrafimy w Polsce się do tego grzechu przyznać
Polityka ustępstw doprowadziła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta