Wielkie święto Kaddafiego
Libijski przywódca z rozmachem fetuje 40. rocznicę przejęcia władzy. Ma wiele powodów do radości
W nocy z poniedziałku na wtorek nad libijską stolicą rozbłysły fajerwerki. Na rozświetlonych ulicach Trypolisu co kilkaset metrów rozwieszono wielkie portrety Muammara Kaddafiego, który 40 lat temu obalił prozachodnią monarchię króla Idrisa I. Na zaproszenie libijskiego przywódcy, który jeszcze niedawno uznawany był przez międzynarodową społeczność za pariasa, zjechali przywódcy krajów z Bliskiego Wschodu, Afryki i Ameryki Łacińskiej. Były defilada wojskowa i pokazy lotnicze. Feta na cześć dyktatora potrwa cztery dni.
– Kaddafi ma powody do fetowania. Libia wróciła do łask. Po jej ropę i gaz ustawia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta